Kadmos nie zaznał rodzinnego szczęścia?jego potomkowie kończyli życie w niecodziennych okolicznościach. Akteon, wnuk Kadmosa skończył haniebną śmiercią zagryziony przez własne psy, córka Semele spłonęła od pioruna, druga córka Agaue zabiła własnego syna Penteusa, trzecia Ino oszalała i rzuciła się do morza. Kadmos złamany tymi nieszczęściami, że wyjechał z Teb i osiadł w odległej krainie. Jeden z jego następców Lykos został zabity przez braci Amfiona i Dzetosa, którzy po nim rządzili Tebami. Amfion ożenił się z córką Tantalowa Niobe, która urodziła mu czternaścioro dzieci po połowie chłopców i dziewczynki. Niobe była bardzo dumna ze swoich dzieci i z siebie, że tak dużo dzieci dała swojemu mężowi. Przechwalała się też nimi i chlubiła i nieraz opowiadała, że nie rozumie jak ludzie mogą czcić Latonę, która miała tylko dwoje dzieci, ze to raczej ją należałoby otaczać czcią za jej błogosławione macierzyństwo. Latona bardzo się obraziła na taką zniewagę i poskarżyła się swoim dzieciom Apollinowi i Artemidzie. Bogowie olimpijscy musieli pomścić zniewagę na ich matce, więc zeszli na ziemię i uśmiercili wszystkie dzieci Niobe.
Nieszczęśliwa matka opuściła Teby i siadywała na wzgórzu w swoich stronach aż bogowie w końcu zamienili ją w kamień, ale i wtedy nadal cierpiała, bo dusza jej zaklęta w kamień dalej płakała dając źródło wypływające z kamienia.